# SŁOIK WYZWAŃ

Na karteczkach spisałam wszystkie rzeczy, które odwlekałam w czasie, a które od dawna powinny być zrobione. W SŁOIKU znalazły się również rzeczy, które chciałam zrobić, a na które czasami brakowało mi odwagi oraz rzeczy, na które często brakowało mi czasu.
Codziennie rano losowałam (powtarzając sobie w myślach: "Moim dzisiejszym wyzwaniem jest [tu wkleić właściwie]") dla siebie jedno zadanie. W sumie pracowałam ze SŁOIKIEM 22 dni. Dzięki niemu udało mi się w końcu zrobić rzeczy, które odkładałam w nieskończoność.
Co znalazło się w moim SŁOIKU WYZWAŃ (w kolejności wg wylosowanych karteczek)?
▶ Upieczenie ciasta, na które od dawna miałam ochotę.
▶ Przegląd biblioteczki i wystawienie książek, na których zbiera się kurz na portalu skupszop.pl.
▶ Porządek w portfelu.
Często zupełnie niepotrzebnie nosimy sto różnych niepotrzebnych wizytówek, karteczek z kolejnym terminem do kosmetyczki, stare bilety, itp.
▶ Cold mailing do potencjalnych klientów.
▶ Zrobienie soku ze świeżych owoców.
▶ Porządki w tablecie.
Usunięcie niepotrzebnych zdjęć, aplikacji, plików, itd.
▶ Korekta "Repetytorium Prezesa",
czyli mojego autorskiego poradnika dla prezesów lokalnych klubów sportowych.
▶ Spisanie pomysłów na posty blogowe.
▶ Dzień offline - zero telefonu, zero komputera.
▶ Porządki w dokumentacji medycznej.
▶ Dzień bez Skype'a.
Od Skype'a, a właściwie od rozmów na nim przez pewien czas byłam uzależniona - taki dzień bez Skype'a pozwolił mi złapać dystans.
▶ Uporządkowanie domowej apteczki.
Często zupełnie niepotrzebnie nosimy sto różnych niepotrzebnych wizytówek, karteczek z kolejnym terminem do kosmetyczki, stare bilety, itp.
▶ Cold mailing do potencjalnych klientów.
▶ Zrobienie soku ze świeżych owoców.
▶ Porządki w tablecie.
Usunięcie niepotrzebnych zdjęć, aplikacji, plików, itd.
▶ Korekta "Repetytorium Prezesa",
czyli mojego autorskiego poradnika dla prezesów lokalnych klubów sportowych.
▶ Spisanie pomysłów na posty blogowe.
▶ Dzień offline - zero telefonu, zero komputera.
▶ Porządki w dokumentacji medycznej.
▶ Dzień bez Skype'a.
Od Skype'a, a właściwie od rozmów na nim przez pewien czas byłam uzależniona - taki dzień bez Skype'a pozwolił mi złapać dystans.
▶ Uporządkowanie domowej apteczki.
▶ Aktualizacja bazy danych na portalu do wysyłki newslettera.
▶ Przygotowanie i zaplanowanie wysyłki newslettera.
▶ Uporządkowanie biżuterii.
▶ Zrobienie sobie domowego SPA.
▶ Uporządkowanie szafy.
Wybranie rzeczy do sprzedania i zapakowanie tych, które będą oddane potrzebującym.
▶ Przygotowanie zdjęć i opisów produktów na Vinted.
To zadanie dodałam sobie po tym, jak już zdecydowałam, co może być odsprzedane, a co oddane.
▶ Zrobienie sobie domowego SPA.
▶ Uporządkowanie szafy.
Wybranie rzeczy do sprzedania i zapakowanie tych, które będą oddane potrzebującym.
▶ Przygotowanie zdjęć i opisów produktów na Vinted.
To zadanie dodałam sobie po tym, jak już zdecydowałam, co może być odsprzedane, a co oddane.
Niektóre z wyzwań zajmowały dosłownie kilka, kilkanaście minut i nie były jakieś mega skomplikowane i sama sobie się dziwię, dlaczego ciągle je odkładałam i przekładałam.
Polecam metodę SŁOIKA WYZWAŃ wszystkim, którzy chcą:
+ małymi kroczkami zacząć dążyć do zmiany
+ zacząć realizować plany
+ znaleźć chwilę dla siebie w ciągu dnia.
Polecam metodę SŁOIKA WYZWAŃ wszystkim, którzy chcą:
+ małymi kroczkami zacząć dążyć do zmiany
+ zacząć realizować plany
+ znaleźć chwilę dla siebie w ciągu dnia.
Oczywiście w Twoim SŁOIKU mogą się znaleźć wyzwania zupełnie inne (a jeżli brak Ci pomysłów - śmiało wybierz z mojej listy), może ich być więcej lub mniej. Dobrą praktyką jest wyznaczenie sobie nagrody za zrealizowanie wszystkich zadań.
To co? Podejmujesz wyzwanie? :)
To co? Podejmujesz wyzwanie? :)
Komentarze
Prześlij komentarz